Kapliczka na Głogowcu

Obraz najbliższych okolic Głogówka nie byłby pełen, gdyby nie wspomnieć kilku kapliczek, tak bardzo charakterystycznych dla górnośląskiego krajobrazu. Oto jedna z nich:

Zaraz po wyjeździe z Głogówka w kierunku Głubczyc przy drodze wojewódzkiej nr 416 obok wsi Głogowiec, znajduje się w cieniu starych lip barokowa kapliczka, zwana w mieście "kaplicą daleką".

Na terenie Głogowca Jerzy III zbudował pałacyk myśliwski i kaplicę Św. Idziego, z których nie zostało żadnych śladów. Obecnie istniejąca kapliczka wiąże się z osobą Franciszka Euzebiusza i jego żony Marii Anny Franciszki z domu von Brandis. Otóż w 1658 r. całą rodzinę księciu zaskoczyła w podróży nagła powódź i uratowanie się z tej opresji uznano za cud i spełnienie próśb skierowanych do Matki Boskiej Bardzkiej.

Pierwotna kapliczka nie zachowała się, obecną wzniósł w 1762 r. Henryk Ferdynand Oppersdorff, a w kilka lat później polichromią ozdobił Franciszek Sebastini lub któryś z jego uczniów; dziś tego rozstrzygnąć nie sposób, bowiem na początku naszego stulecia uległa ona fatalnemu przemalowaniu. Sceny jej wiążą się z opisanym wyżej wypadkiem, oraz z trzęsieniem ziemi, które nawiedziło Bardo. Sama kapliczka ma dość typowy kształt prostokąta, z zaokrąglonym zamknięciem i z falistym szczycikiem od frontu, a prawdziwą ozdobą wnętrza jest z czasów budowy zachowana rzeźba Matki Boskiej z Dzieciątkiem, dość swobodna barokowa kopia słynnej romańskiej figurki z Bar